,,Przepraszamy, że nie pamiętaliśmy o Was tak długo – ale dziś 21 czerwca 2015 roku, w setną rocznicę wydarzeń spłacamy swój dług i odsłaniamy ten pomnik”. To słowa prezesa Stowarzyszenia Przyjaciół Tarnogóry Edwarda Kaka, wypowiedziane podczas uroczystego odsłonięcia Placu Pamięci poświęconego mieszkańcom wsi walczących na wszystkich frontach I wojny światowej. Ich nazwiska zostały wyryte na okazałym obelisku, usytuowanym w centralnym punkcie placu. Okazją do upamiętnienia tamtych wydarzeń jest przypadająca w tym roku 100 rocznica walk nad Sanem w maju i czerwcu 1915 r, podczas których Tarnogóra została niemal zrównana z ziemią. Wojna, nazwana później wielką, była jedną z najtragiczniejszych w dziejach ludzkości, dla naszego narodu w szczególności. Polacy musieli służyć w obcych armiach, często stając przeciwko sobie. Jej tragizm często przesłaniany jest radosnym finałem: odzyskaniem przez Polskę niepodległości.
Niedzielne uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w miejscowym kościele, na którą licznie przybyli mieszkańcy oraz zaproszeni goście. Następnie przeszli oni na Plac Pamięci, gdzie Edward Kak oficjalnie powitał wszystkich zebranych, w tym gości, wśród których byli: senator Janina Sagatowska, asystent posła Antoniego Błądka Adam Paruch, Burmistrz Miasta i Gminy Nowa Sarzyna Jerzy Paul oraz gospodarzy: sołtysa Jana Maczugę i ks. Proboszcza Mariana Cieliczkę prezesa miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej Józefa Młynarskiego wraz z druhami, dyrektor Szkoły Podstawowej Wiolettę Fimiarz i Radę Sołecką. Wymienił też zaproszonych przyjaciół Tarnogóry, na których, jak powiedział, zawsze może liczyć: Grażynę Wadas, Bogusława Rupa, Zbigniewa Tworkowskiego, Janusza Motykę, Reginę Duch i Katarzynę Maczugę Hamer. Powitał też dziennikarzy z TWP Rzeszów i LokalTel w Nowej Sarzynie. Następnie, we wzruszających słowach przedstawił dramat, jaki w 1915 roku przeżyła Tarnogóra. Ze 123 gospodarstw – wg różnych szacunków- ocalało od 8 do 12 domów. Mówił o bohaterstwie kobiet, które musiały same się zmagać z codziennością: ,,Nasze babcie, prababcie, jak widać, wróciły do wsi, a właściwie do tego, co ze wsi zostało – te wspaniałe kobiety musiały stworzyć warunki do przeżycia swoich dzieci, starszych członków rodziny – bo przecież mężowie byli na wojnie- to jest nieprawdopodobne, ale tego dokonały. Uprawiały ziemię powoli odbudowywały namiastkę domów, chroniły dzieci i … jak pisały do mężów , to się nie skarżyły… czekały i trwały”.
Odsłonięcia kamienia dokonali: senator Janina Sagatowska, burmistrz Jerzy Paul, sołtys Jan Maczuga i sekretarz SPT Franciszek Półćwiartek, a poświęcił go ksiądz proboszcz Jan Cieliczka.
Następnie głos zabrał burmistrz Jerzy Paul, który również podkreślił tragizm wojny oraz bohaterstwo mieszkańców wsi. Senator Sagatowska mówiła o pamięci historycznej, o naszych korzeniach, które stanowią mocne fundamenty przyszłości.
W dalszej kolejności zebrani przeszli do szkoły podstawowej, gdzie obejrzeli wystawę fotografii z Tarnogóry i okolic z okresu I wojny i oryginalną korespondencję rodziny Kaków z tamtego okresu. Uzupełnieniem ekspozycji były elementy z wyposażenia wojskowego z tamtego okresu, wyorywane do dziś z ziemi przez okolicznych rolników.
Utworzenie Placu Pamięci było możliwe dzięki środkom pozyskanym przez Stowarzyszenie Przyjaciół Tarnogóry z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich - Podkarpackie Inicjatywy Lokalne 2015.
Grażyna Wadas
FOTOGALERIA Z WYDARZENIA